środa, 5 sierpnia 2015

Zęby są drogie






Pośpiech
Poniedziałek. Zwykły. Kolejny z rzędu. Usiadłam na przystanku, ale nie czekałam żaden autobus. Możecie się zdziwić albo też nie ale najczęstsze co słyszałem z ust ludzi to szybciej.

 Matka ciągła dziecko za rękę bo chciało lizaka. Jakaś babcia z wózkiem poganiała drugą. Mężczyzna w czarnym garniturze też gonił czas.Teraz tak myślę, po co tak biegniemy? Rozumiem, pierdolone pieniądze. Co poza nimi się liczy. Na pewno nie człowiek. Życie też nie. 
Może warto usiąść na chwile. Zobaczyć to co nas otacza. Kto. Kim staliśmy się przez ten cały pośpiech. Pogoń za niczym. Nie mówię, że to jest złe. Nie. Dali nam czas. Nie wiemy ile go jest. Chcemy z niego korzystać jak najwięcej. Nie jak najlepiej. Jak najwięcej. Rozumiem. Też tak mam.Też się śpieszę.Ze wszystkim. Jak każdy. A najprzyjemniej jak większość. Bo nie chce mi się wierzyć, że nie znajdzie się taki co powie "Mi się nie śpieszy, ja nie muszę biec". Życie i tak już zapierdala. Więc po co się dodatkowo śpieszyć.? A życzę wam tylko jednego. Byście w tym całym pośpiechu się nie wywalili. Bo na drodze będą leżały różne rzeczy. I możecie sobie coś zrobić. 
A zęby są drogie. Pamiętajcie.

1 komentarz:

  1. hahaahhaa krótko, zwięźle i na temat. Super :))
    ja na szczęście się nigdzie nie śpieszę
    http://1000-sposobow-na-siebie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń