Czasami mnie to śmieszy czasami smuci a czasami po prostu mam to gdzieś. Nie wiem czy ludziom się to tak serio podoba czy tylko mi nie ale ...a chodzi mi o blogi modowe. Cóż jak ja widzę 100000 wyświetleń na takim blogu gdzie ktoś wypisuje coś co tysiąc innych blogerek (prawdziwych) już napisało to to mnie śmieszy po prostu zżynają wszytko po nich i myślą nie wiadomo co że jeszcze może "one wyznaczają terndy" OK ... eh nie chce mi się tu zbyt wypisywać o nich więc tak tylko to ruszyłam. Ale może ludzie to wolą .. nic mi do tego cóż ja się zastanawiam się czy to dobrze że pisze.. skoro i tak nikt tego nie czyta.. czy nie powinnam się zająć czymś ... czymś takim dla mnie?
bo za bardzo chce a to nie wychodzi i tak w kółko "ale dojdziemy póki idziemy" i tak jakoś pisze ... piszę i mam nadzieję że się nie wypiszę :)
"jest zbyt pokręcony by żyć a zbyt rzadki by umrzeć"
niedziela, 28 grudnia 2014
Eh.
Ona: Ciao....
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: może chcesz żebym poszła?
On: NIE! Co ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście. O każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałowaa?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie....
Ona: może chcesz żebym poszła?
On: NIE! Co ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście. O każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałowaa?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie....
***
ile razy pokłóciłeś się z rodzicami ?
ile razy myślałeś o ucieczce?
ile razy sięgnąłeś po żyletkę?
ile razy liczył się tylko "swag"?
ile razy nie pamiętałeś wczoraj?
ile razy wciągałeś syf?
ile razy czułeś się jak dno?
ile razy spotkałeś osobę fałszywą?
ile razy miałeś dość życia?
---------------------------------------------------------------
ile razy tego chciałeś?
ile razy żałowałeś?
ile razy płakałeś?
ile razy kryłeś uśmiechem łzy?
ile razy upadłeś na dno?
ile razy się oszukałeś?
ile razy miałeś siebie dość?
Przeczytaj to jeszcze raz ale tym razem odpowiedz sobie na te pytania i spójrz na swoje życie .. czy naprawdę nie chciałbyś nic w nim zmienić?
ile razy pokłóciłeś się z rodzicami ?
ile razy myślałeś o ucieczce?
ile razy sięgnąłeś po żyletkę?
ile razy liczył się tylko "swag"?
ile razy nie pamiętałeś wczoraj?
ile razy wciągałeś syf?
ile razy czułeś się jak dno?
ile razy spotkałeś osobę fałszywą?
ile razy miałeś dość życia?
---------------------------------------------------------------
ile razy tego chciałeś?
ile razy żałowałeś?
ile razy płakałeś?
ile razy kryłeś uśmiechem łzy?
ile razy upadłeś na dno?
ile razy się oszukałeś?
ile razy miałeś siebie dość?
Przeczytaj to jeszcze raz ale tym razem odpowiedz sobie na te pytania i spójrz na swoje życie .. czy naprawdę nie chciałbyś nic w nim zmienić?
środa, 24 grudnia 2014
Boże Narodzenie .... (czyt. ŚWIĘTA !!!)
Dziś wigilia ... sialala życzę Ci drogi czytelniku :
By Ci wszystko pasowało,
by kłopotów było mało.
By się wiodło znakomicie,
by wesołe było życie.
Sto całusów na dodatek,
by smaczniejszy był opłatek.
Ile ozdób na choince,
ile kartek leży w skrzynce,
ile potraw jest na stole,
ile siana masz w stodole,
ile spadło w górach śniegu,
ile czasu spędzasz w biegu.
Tyle w święta miej radości,
dobra, ciepła i miłości.
To co WESOŁYCH ŚWIĄT ... (idę coś zjeść ;))
Dziś wigilia ... sialala życzę Ci drogi czytelniku :
By Ci wszystko pasowało,
by kłopotów było mało.
By się wiodło znakomicie,
by wesołe było życie.
Sto całusów na dodatek,
by smaczniejszy był opłatek.
Ile ozdób na choince,
ile kartek leży w skrzynce,
ile potraw jest na stole,
ile siana masz w stodole,
ile spadło w górach śniegu,
ile czasu spędzasz w biegu.
Tyle w święta miej radości,
dobra, ciepła i miłości.
To co WESOŁYCH ŚWIĄT ... (idę coś zjeść ;))
niedziela, 7 grudnia 2014
poniedziałek, 1 grudnia 2014
Eh wiem że długoo nie pisałam .. ale cóż takie życie. W kółko tylko szkoła, dom, chłopak .. coś ..postaram się by notki już regularnie wpływały na bloga myślę co piątek jakiś temat postaram się poruszyć. Tak więc do 05.12.14r. i w końcu jakiejś porządnej notki :)
PS Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta ..
Możecie w komentarzach jak i na asku i fb pisać mi jakie tematy chcielibyście abym poruszyła.
Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku :)
PS nienawidzę poniedziałków (no chyba że są święta, wolne lub wakacje) :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)