Z niedokończonych ...
Eh wiem że długo nie pisałam i tak teraz będzie ;/
Witam cześć i czołem dziś trochę nietypowo ...
Każdy rodzi się po coś jedni żeby sprawić ten świat lepszym, inni żeby pokazać jak może być ciężko, jeszcze inni jak łatwo można się stoczyć. Jednak każdy rodzi się po coś nawet jeśli mówi: Po co ja tu jestem ? Nie ma tu dla mnie miejsca. O jednego człowieka za dużo na tej planecie.
Każdy może dać nadzieję drugiej osobie i sprawić że będzie się jej żyło lepiej.
Jednak w każdy nieszczęściu jest choć kawałek szczęścia.. tylko czasami nie umiemy tego zauważyć.
Wyobraźcie sobie że zginęli wam rodzicie jesteście sierotami w domu dziecka . Masakra wiem. Ale znaleźli się ludzi którzy chcą was adoptować. Pewnie nie powinnam dawać takiego przykładu ponieważ sama nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem jak to jest ale to już jest jakaś cząsteczka szczęścia. Przecież ta para mogła być bezpłodna też mogła cierpieć ale nie poddała się i postanowiła adoptować dziecko-was więc postawicie się też na ich miejscu. Więc nie jest już tak źle choć cząsteczka szczęścia lecz musimy ją zauważyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz