czwartek, 12 marca 2015

Znam chłopka... ma 16 lat. Nieśmiały. Idzie szybko (nie tylko ulicą) ale przez życie spełniając przy tym nie swoje marzenia i nie swoje plany. Patrząc na świat z niewłaściwej perspektywy z nie tych okularów. Trzymając się niewłaściwej strony poręczy co trzeba.  z nie tymi ludźmi, idąc nie tą drogą co chce, której potrzebuje.Wysłał nie ten list do nie tej szkoły. Jest nie tym lekarzem, uczył się nie na tych studiach. U boku ma nie tą dziewczynę, uśmiecha się ale to nie jego uśmiech ...  Cierpi to chyba jedyny co ma, co jest tak naprawdę jego. To jego koniec wie to aż zbyt dobrze.

1 komentarz: