poniedziałek, 2 marca 2015

Boli mnie myśl że nie mogę marzyć, że nie mogę być KIMŚ, robić COŚ, znaleźć się GDZIEŚ gdzie zawsze chciałam być. Bo nie mogę autorytetem dla 8-letniej dziewczynki z marzeniami. Po prostu nie mogę ona może być dla mnie. , a sama myśl że nie mogę marzyć bo tak nigdy nie będzie boli.
A może własnie dlatego że od małego tak myślałam nie miałam chorych ambicji jak inne dzieciaki z podwórka. Nie chciałam być lekarzem czy strażakiem. Może jestem za mała by zrozumieć jak się marzy, po co się marzy, jak to jest mieć marzenia. Może marzenia są tylko dla dorosłych, tylko im one się spełniają. A może jestem za stara i nie mogę już marzyć, może mój czas już minął a ja go nie wykorzystałam. Może już za późno a może za wcześnie.
Niektórzy mają marzenia nie śmią nocami dążą do ich spełnienia  tak bardzo że niedługo po tym z "Impossible" znika Im.
Muszę iść pod prąd żeby dostać się TAM,bo na razie  jestem TU. Nie wiem jak dojść TAM ale wiem jedno nie chce być TU chce być TAM ale nie wiem czy to w ogóle możliwe  iść w górę, kiedy wszyscy biegną w dół (?).

NIE WIEM KTO ROZDAJE SZCZĘŚCIE LECZ ZDOBĘDĘ JE.

ja wiem, wiem ... Everything is possible.

1 komentarz:

  1. Impossible to moje ulubione słowo. Nie chcę być jak inni, chcę być oryginalna, być sobą i pracować tam, gdzie moi znajomi nie będą pracować i robić to, czego moi znajomi nie będą robić.

    OdpowiedzUsuń